Znane porzekadło mówi, że wiek średni to czas, kiedy szeroki umysł i wąska talia zamieniają się miejscami. Przyznać należy, że w tym - jakże żartobliwym - stwierdzeniu jest w rzeczy samej sporo racji. Mężczyźni po 50 roku życia często okazują się mniej atrakcyjni, mniej sprawni fizycznie, mają też większe problemy z zapamiętywaniem dat i nazwisk.
Zdecydowanie częściej niż u osób młodych pojawiają się także zaburzenia erekcji, czyli niemożność uzyskania i utrzymania wzwodu na poziomie umożliwiającym odbycie satysfakcjonującego stosunku płciowego.
Nie oznacza to jednak, że trzeba całkowicie zrezygnować z aktywności seksualnej - wystarczy znaleźć odpowiednie rozwiązanie.
Najlepszą alternatywą, jak nietrudno się domyślić, jest wizyta w gabinecie lekarskim. Niestety, większość mężczyzn, wstydząc się problemów ze wzwodem, unika kontaktu z lekarzem niczym przysłowiowy diabeł święconej wody, poszukując innych sposobów.
Rzeczywistość dowodzi jednak, że metody stosowane przez przodków mogą okazać nie tylko nieskuteczne, ale przede wszystkim niebezpieczne. Wynika to przede wszystkim z faktu, że przyczyny zaburzeń erekcji są różne, mogą mieć podłoże psychiczne, fizyczne, neurologiczne lub zdrowotne - każdy przypadek wymaga indywidualnej analizy i rzetelnej diagnozy, na której podstawie można będzie wdrożyć odpowiednie leczenie.
Dobrym pomysłem są także leki na zaburzenia erekcji, które można kupić w aptekach, należy jednak pamiętać, że każdy farmaceutyk nie tylko wykazuje odpowiednie działanie, ale także posiada skutki uboczne, które w wielu przypadkach dyskwalifikują dany lek w przypadku konkretnej osoby.
Inaczej rzecz ujmują, przed dokonaniem zakupu warto skonsultować się z farmaceutą lub rzetelnie, ze zrozumieniem przeczytać informacje umieszczone przez producenta na opakowaniu lub dołączonej do leku ulotce.
Wiele leków na zaburzenia erekcji zawiera substancję aktywną - wardenafil. Wardenafil to substancja chemiczna stosowana w leczeniu zaburzeń erekcyjnych, bezpieczna i zalecana także w przypadku osób cierpiących na cukrzycę, podwyższony cholesterol, nadciśnienie tętnicze krwi, a także u mężczyzn po 50 roku życia.
W ujęciu stricte chemicznym, wardenafil to organiczny związek chemiczny, zaliczany do grupy inhibitorów PDE-5, stosowany przede wszystkim w leczeniu impotencji.
Wardenafil blokuje działanie enzymu PDE-5, zapewniając pożądaną erekcję, umożliwiającą odbycie satysfakcjonującego stosunku płciowego.
Jak wiadomo, w czasie pobudzenia seksualnego mózg za pomocą neuroprzekaźników wysyła sygnały do narządów intymnych, czego efektem jest optymalne rozluźnienie oraz prawidłowe ukrwienie narządów intymnych, niezbędne do osiągnięcia i utrzymania pożądanego wzwodu. Za aktywność seksualną odpowiada neuroprzekaźnik cGMP.
Po odbytym stosunku uaktywnia się natomiast enzym PDE-5, który hamuje działanie enzymu cGMP, powodując zwężenie naczyń krwionośnych i rozluźnienie mięśni gładkich w członku.
Jeśli enzym PDE-5 zaczyna działać wcześnie, dochodzi do zaburzeń erekcji, czyli niemożności uzyskania i utrzymania wzwodu na prawidłowym poziomie. W tej sytuacji z pomocą przychodzi wardenafil, który blokuje działanie enzymu PDE-5, wspomagając pracę neuroprzekaźnika cGMP. Efektem tych działań jest pożądana erekcja.
Skuteczność wardenafilu potwierdziły badania kliniczne.
Warto pamiętać, że działanie wardenafilu rozpoczyna się po około 25-30 minutach od zażycia, zakładając, że mężczyzna znajduje się w stanie pobudzenia seksualnego.
Każdy lek, także preparaty zawierające wardenafil, mogą powodować działania niepożądane.
W przypadku leków na zaburzenia erekcji, w których składzie znajduje się wardenafil, to preparaty najnowszej generacji, dlatego też działania niepożądane występują rzadko. Najczęściej są to: bóle i zawroty głowy, bóle mięśni i kończyn, wysypka, zaczerwienie i obrzęk twarzy lub okolic intymnych, świąd, kołatanie serca, dolegliwości żołądkowo-jelitowe, reakcje alergiczne. Sporadycznie występuje wydłużona erekcja – w sytuacji, gdy wzwód utrzymuje się dłużej niż 4 godziny, należy niezwłocznie skonsultować się z lekarzem.